• Kontrast strony

Wiktoria Brańska zakończyła swój dwutygodniowy staż w restauracji „U Fukiera”


Komendant Główny Ochotniczych Hufców Pracy – Pan Jerzy Budzyn oraz Komendantka Podlaskiej Wojewódzkiej Komendy OHP – Pani Edyta Kondzior osobiście złożyli Wiktorii gratulacje. Wyrazili swoje uznanie dla Wiktorii za jej zaangażowanie i determinację. Szczególne podziękowania Komendant Główny OHP skierował również do Szefa Kuchni – Szymona Gołofita, za jego mentoring i wsparcie podczas stażu. W ramach dalszej współpracy zaproponowano Panu Szymonowi rolę jurora w kolejnych edycjach konkursów kulinarnych organizowanych przez OHP. Dodatkowo Wiktoria otrzymała osobiste podziękowania od samej Magdy Gessler, która nagrała dla niej specjalne wideo z gratulacjami.

Zapraszamy do przeczytania wywiadu, w którym Wiktoria dzieli się swoimi doświadczeniami z tego wyjątkowego stażu.

KG: Cześć, Wiktoria! Przede wszystkim chciałbym Ci serdecznie pogratulować wytrwałości. Jak się czujesz po zakończeniu stażu w restauracji „U Fukiera”?


Wiktoria: Czuję się bardzo dobrze, jestem zadowolona. Wszyscy byli dla mnie bardzo mili i pomocni.

KG: Jakie emocje towarzyszyły Ci podczas tego stażu? Czy odczuwałaś strach?


Wiktoria: Nie, nie bałam się. Czułam radość, wiedziałam, że to nowe wyzwanie i nowe doświadczenia.

KG: Co sprawiło, że zdecydowałaś się na karierę w gastronomii? Czy ktoś z OHP, na przykład doradca zawodowy, pomógł Ci odkryć Twoje możliwości?


Wiktoria: Nie, to właściwie mój dziadek mnie namówił. Od dzieciństwa był związany z cukiernictwem.

KG: Jakie były Twoje pierwsze wrażenia po przyjeździe do restauracji „U Fukiera”?

Wiktoria: Pierwsze, co zauważyłam, to że mają bardzo mało miejsca i że jest tam dość ciemno. Moje pierwsze słowo do szefa, Szymona, to było właśnie „ciemno!”

KG: Pamiętasz, jakie były Twoje główne obowiązki na początku stażu?


Wiktoria: Tak, na początku przygotowywałam półprodukty, a później zajmowałam się przygotowywaniem gotowych dań.

KG: Czy miałaś szansę współpracować bezpośrednio z szefem kuchni?


Wiktoria: Tak, miałam. Szymon jest świetnym szefem.

KG: Jak oceniasz te doświadczenia?


Wiktoria: Bardzo dobrze. Dużo mnie nauczył. Jestem mu bardzo wdzięczna.

KG: Jakim był mentorem? Spokojnym, czy raczej jak Gordon Ramsay?


Wiktoria: Dla mnie był spokojny, nigdy nie krzyczał.

KG: Jakie wskazówki otrzymałaś od niego?


Wiktoria: Żeby się z niczym nie spieszyć, robić wszystko dokładnie, spokojnie i z rozwagą.

KG: Jak oceniasz wsparcie, jakie otrzymałaś w tak prestiżowym miejscu?


Wiktoria: Bardzo dobrze, wszyscy byli dla mnie bardzo życzliwi.

KG: Wiem, że dzięki wsparciu Komendanta Głównego Jerzego Budzyna mogłaś zamieszkać w jednym z mieszkań Komendy Głównej. Jakie to miało dla Ciebie znaczenie?


Wiktoria: Ogromne! Jestem mu bardzo wdzięczna, bez tego wsparcia nie mogłabym uczestniczyć w tym stażu, nie byłoby mnie stać na mieszkanie w Warszawie.

KG: Czy coś Cię zaskoczyło w pracy?


Wiktoria: Tak, było kilka rzeczy, na przykład blanszowanie gęsi.

KG: Jakie masz plany na dalszy rozwój swojej kariery?


Wiktoria: Myślę, że pójdę w kierunku cukiernictwa.

KG: Co chciałabyś powiedzieć innym młodym ludziom z OHP, którzy marzą o osiągnięciach podobnych do Twoich?


Wiktoria: Żeby się nie poddawali i dążyli do swoich celów.

KG: Jak sądzisz, jak ten staż wpłynie na Twoje plany zawodowe? Czy widzisz swoją przyszłość w branży gastronomicznej?


Wiktoria: Tak, oczywiście. „U Fukiera” to rekomendowana restauracja z gwiazdką Michelin, co otworzy mi nowe możliwości w zawodzie.

KG: Powiedz nam, czy zdobyte podczas stażu umiejętności zmieniły Twoje podejście do gotowania?


Wiktoria: W większości wiedziałam, co robię, ale tutaj pokazano mi, jak można to zrobić lepiej, sprawniej, ciekawiej.

KG: Czyli można powiedzieć, że to w OHP nauczyłaś się pracy w gastronomii?


Wiktoria: Tak, przez trzy lata pracowałam w różnych firmach, więc tutaj bardziej się doszkalałam.

KG: Wiem, że podziękowała i pogratulowała Ci ukończenia stażu sama Magda Gessler. Nie mogla zrobić tego osobiście, ale przesłała video, w którym Cię pozdrawia…


Wiktoria: Tak, to bardzo mile, dziękuję bardzo to niezła rekomendacja.

KG: Teraz chciałbym poprosić Cię o bardzo krótkie odpowiedzi na moje pytania, jednowyrazowe. Zgoda?


Wiktoria: Jasne, dawaj!

KG: Ulubione ciasto do pieczenia?


Wiktoria: Szarlotka.

KG: Składnik, bez którego nie wyobrażasz sobie gotowania?


Wiktoria: Cukier, oczywiście.

KG: Największe kulinarne wyzwanie podczas stażu?


Wiktoria: Faszerowanie kaczki.

KG: Twój ulubiony deser?


Wiktoria: Brownie.

KG: Jedno słowo, które najlepiej opisuje Twoje doświadczenie „U Fukiera”?


Wiktoria: Jedno słowo? A nie mogą być dwa? Wspaniałe towarzystwo!

KG: Najlepsza rada, jaką otrzymałaś podczas stażu?


Wiktoria: Żeby się nie poddawać!

KG: Dziękuję za rozmowę.


Wiktoria: Dziękuję.

 

IMG 4102

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej znajdziesz w Polityce prywatności. Dowiedz się więcej.