Magdalena Ryś to laureatka konkursu BHP, reprezentująca Ośrodek Szkolenia i Wychowania OHP w Starachowicach. Magda jest uczennicą III klasy szkoły zawodowej o profilu kucharz.
Do konkursu zgłosiła się, ponieważ oprócz kulinariów, interesuje ją tematyka bezpieczeństwa pracy i prawo. Uczennicę do konkursu przygotowywał wychowawca, pan Mieczysław Rosiński.
Magda jest bardzo dobrą uczennicą o wzorowym zachowaniu i postawie. Bierze udział w wielu akcjach prospołecznych, angażuje się także w pracę na rzecz Ośrodka, reprezentuje Ośrodek poprzez działalność artystyczną – konkursy wokalne, plastyczne.
Wśród wychowawców i nauczycieli posiada nienaganną opinię, jest życzliwa i sympatyczna, można na nią liczyć. Magda ma wiele zainteresowań – oprócz wspomnianych powyżej, także śpiewa, rysuje, robi ozdoby decoupage.
Rozmawiamy z Magdą:
Jak przygotowywałaś się do finałów wojewódzkich?
Do konkursu wojewódzkiego przygotowywałam się z pomocą książki, testów, artykułów, które znalazłam w Internecie. Pomagał mi w tym wychowawca, pan Mieczysław Rosiński, który bardzo zachęcał mnie, abym wzięła udział w tym konkursie i wspierał, że dam sobie radę.
Co najbardziej inspiruje cię podczas pracy w zawodzie, na co kładziesz największy nacisk?
W pracy w moim zawodzie, jakim jest zawód kucharz, najbardziej interesuje mnie przygotowywanie potraw, dekorowanie ich, a także radość, kiedy widzę, że smakują innym. Lubię dokonywać modyfikacji przepisów, sprawdzać, czy gdy zamiast śliwek dołożę wiśni, czy to będzie miało wpływ na smak dania. Dotychczas bliscy są zadowoleni z moich kucharskich poczynań, a zwłaszcza z ciast i sałatek, które bardzo lubię przyrządzać.
Na ile, tak jak czujesz, edukacja w OHP ma wpływ na znalezienie zatrudnienia w twoim zawodzie i czy twoim zdaniem wykształciłaś odpowiednie umiejętności by samodzielnie realizować się zawodowo?
Myślę, że to był dobry pomysł, że wybrałam edukację w OHP . Jestem bardzo zadowolona z realizacji praktyk, opieki wychowawczej w internacie, w którym mieszkam , gdy przebywam w Starachowicach. Podobają mi się praktyki na kuchni w Ośrodku, to , że możemy sami przygotowywać posiłki, a nasi koledzy są naszymi najsympatyczniejszymi krytykami. Uważam, że to wybór OHP to sprawa przyszłościowa i dobry start w dorosłe życie. Młodzież jest tutaj „zaopiekowana” ze wszystkich stron i ma duże szanse znaleźć pracę, mając taką bazę.