21 marca każdego roku przypada pierwszy dzień kalendarzowej wiosny. Po długiej zimie z niecierpliwością oczekujemy tego dnia zmęczeni wcześnie zapadającym zmrokiem, krótkimi dniami, zimnem i brakiem słońca. Od tej daty dzień będzie stopniowo wydłużał się a noce skracały.
Tradycyjnym zwyczajem witającym wiosnę a żegnającym zimę jest topienie lub palenie Marzanny. Jest to kukła stanowiąca ucieleśnienie negatywnych cech zimy: długa, zimna, zła i nieprzyjemna. Zwyczaj ten wywodzi się z pogańskich wierzeń Słowian i związany był dawno temu z Jarymi Godami czyli obrzędami przypadającymi na czas równonocy wiosennej.
Niegdyś kukłę Marzannę należało wynieść ze wsi i utopić bądź spalić. Wierzono, że symboliczne jej zabicie zapewni powrót wiosny jako symbolu życia i przyniesie urodzaj na cały rok. Taki tez zwyczaj kultywowany jest przez młodzież OSiW OHP w Ząbkowicach Śląskich.
W ramach zajęć plastycznych grupa wychowanków stworzyła własne mini kukiełki. Kontynuując trend eko do ich wykonania wykorzystano tylko naturalne materiały: siano zebrane z okolicznych pól, sznurek, papier z recyklingu i bibułę. Młodzież skręcając pęczki siana tworzyła kształt postaci, które związywała sznurkiem a następnie ubierała i dekorowała według własnych pomysłów. Przy okazji kukiełkom nadane zostały indywidualne, zabawne imiona.
Zajęcia odbyły się w wesołej atmosferze i w dużej mierze polegały na wymianie pomysłów. Istotną kwestią było też zwrócenie uwagi na fakt, że wykonanie kukiełek tylko i wyłącznie z materiałów naturalnych sprawi, iż ich spalenie lub utopienie w wodzie nie będzie w żaden sposób zagrażało środowisku ani nie spowoduje zanieczyszczeń, ponieważ te surowce samoistnie ulegną rozkładowi w krótkim czasie.
Tekst i zdjęcia: Sylwia Flis - wychowawca OSiW OHP Ząbkowice Śl.