
Radomil talk, CC BY-SA 3.0, via Wikimedia Commons
Czwartek 28 czerwca 1956 roku w Poznaniu mimo pięknej pogody bynajmniej nikogo nie skłaniał do myślenia o letnim wypoczynku – ani robotnicy nie rozważali własnych urlopów, ani uczniowie nie cieszyli się z czekających ich wakacyjnych przygód. W tym czasie ludzie uczciwej pracy wyszli na poznańskie ulice, aby w ten sposób zamanifestować swoje wielkie niezadowolenie z wręcz pogardliwego traktowania ich przez ówczesny komunistyczny rząd PRL-u. Wielu z protestujących miało jeszcze później w uszach słowa premiera Józefa Cyrankiewicza (1911-1989) odnoszące się do sytuacji w Poznaniu: „Każdy prowokator czy szaleniec, który odważy się podnieść rękę przeciw władzy ludowej, niech będzie pewien, że mu tę rękę władza odrąbie…”
I nie były to wcale czcze pogróżki – przeciwko bezbronnym robotnikom poznańskich zakładów pracy stanęło uzbrojonych 10 tys. żołnierzy, wyjechało 359 czołgów, 31 dział pancernych oraz inny wojenny śmiercionośny sprzęt. W sumie w ciągu dwóch niezwykle tragicznych dni 28 i 29 czerwca 1956 roku zginęło 79 robotników, a ponad 600 odniosło poważne obrażenia ciała.
Jedną z śmiertelnych ofiar tych poznańskich wydarzeń był uczeń klasy VII Romek Strzałkowski (1943-1956), który stanowi tragiczny symbol tamtych burzliwych dni. Jego imieniem jest nazwana jedna z ulic naszego miasta.
Od tamtego pamiętnego krwawego czwartku i piątku co roku w Poznaniu są obchodzone liczne uroczystości oddające hołd poległym wtedy protestującym. W roku 1981 oficjalnie odsłonięty został pomnik poświęcony protestowi robotniczemu roku 1956 – tzw. Poznańskie Krzyże zostały usytuowane w sercu miasta na placu Adama Mickiewicza vis-a-vis Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza.
Wielkopolska Wojewódzka Komenda Ochotniczych Hufców Pracy stara się pamiętać o tamtych bolesnych chwilach, tak ważnych nie tylko dla naszego miasta, ale i Polski, a także dla kolejnych heroicznych zrywów mających miejsce prawie pod każdą szerokością geograficzną. Poznańscy robotnicy wystąpili latem 1956 roku pod hasłem uznania godnego życia dla każdego człowieka, niezależnie od jego orientacji światopoglądowej czy też religijnej. I ten odważny głos, który dał się słyszeć w tak imponującej skali podczas czarnego czwartku 1956 roku w zasadzie jest głosem wołającym z otchłani ludzkiego cierpienia i zarazem zachęcającym innych do walki o prawo szlachetnego czy zwyczajnie – ludzkiego życia dla każdego.
W dniu 28 czerwca 2021 roku, dokładnie w 65. rocznicę Poznańskiego Czerwca młodzież Hufca Pracy 15-45 w Poznaniu wraz z wychowawcami postanowiła tym razem z uwagi na panującą pandemię spotkać się online i poświęcić własny czas na twórcze poznawanie swoistych meandrów tamtego heroicznego zrywu poznańskich robotników. Co więcej, niektórzy z uczniów dzielili się z innymi wspomnieniami swoich krewnych uczestniczących w tym pamiętnym zrywie, którego echa były słyszalne nie tylko w granicach naszego grodu i Polski, ale także w całej ówczesnej Europie i świecie. Z całą pewnością ta dodatkowa wiedza o Poznańskim Czerwcu '56 zaczerpnięta z rodzinnych wspomnień bardzo wzbogaciła znane historyczne opracowania, co jest niewątpliwie niewymierną wartością takich spotkań.