
Dziewczęta z klasy II w zawodzie kucharz Małgorzata Kozioł i Izabela Gawarecka upiekły pyszne malinowe ciasto dla samotnie mieszkającej 90 – letniej seniorki pani Zdzisławy. Wiek dostojnej pani nie jest przeszkodą w swobodnym komunikowaniu się i samodzielnym funkcjonowaniu. Seniorka nie kryła wzruszenia i zadowolenia. Dziewczęta z Ośrodka powiedziały, że sprawia im radość pomaganie innym w każdej formie, choćby takiej jak ta. Organizator przedsięwzięcia wychowawca Maciej Górski odniósł wrażenie, iż podobne gesty potrzebne są bardziej ludziom młodym, gdyż nic tak nie uszlachetnia jak czynienie dobra, nawet w małym wymiarze. Wszak wielki rosyjski pisarz Lew Tołstoj powiedział, że „wszystko co ludzi łączy jest dobrem i pięknem, zaś wszystko co ich rozdziela jest złem i brzydotą”. Taki specyficzny wolontariat bez koncesji, legitymacji, dokumentów - to piękna humanistyczna działalność młodych ludzi bardzo pożądana na całej szerokości kuli ziemskiej.
W pieczeniu ciasta, dostarczeniu produktów i transporcie pomagali dziewczętom wychowawcy: Anna Rosińska, Maciej Górski i Mieczysław Rosiński.
Autor zdjęć: Mieczysław Rosiński