
Mijają kolejne dni i miesiące zmagań z pandemią, obostrzeniami i ograniczeniami dnia codziennego. Dla wielu jest to bardzo trudna rzeczywistość osamotnienia i braku możliwości zaspokojenia podstawowych potrzeb. Szczególne utrudnienia spotykają osoby starsze, schorowane lub niepełnosprawne i to właśnie im Uczestnicy kieleckiego Hufca niosą wsparcie, oferując uśmiech, pomoc w codziennych zakupach, wyprowadzaniu psa czy porządkach. Dla nich niesienie dobra to już codzienność. Są dla swoich sąsiadów, cioć i babć na zawołanie, znają się i są blisko. Maja pomaga swojej babci, dba o jej potrzeby robiąc zakupy i pomagając w porządkach, dla podopiecznych kieleckiego Hospicjum wykonuje kartki bożonarodzeniowe.
Patryk regularnie robi zakupy starszej sąsiadce, wyprowadza jej psa i pomaga posprzątać dom. Poprzez społecznościowe portale udostępnia posty z prośbą o pomoc dla dzieci potrzebujących leków czy też bezdomnych zwierząt, zbiera też nakrętki. Dla Asada pomaganie jest rodzinne, jego mama i siostra pracuje w domu dla niepełnosprawnych, a on sam tam często pomaga w sadzie i przy pracach porządkowych. Teraz uczestniczy w akcji zbierania warzyw i owoców dla seniorów, które są źródłem tak potrzebnych witamin. Agata oraz Paulina zaangażowały się w wolontariat w Diecezjalnym Centrum Wolontariatu i w ramach wolontariatu wspierają Panią Elżbietę, dla której uczestnicy Hufca i wychowawczyni raz/ dwa razy w tygodniu robią zakupy. Paulina w zaciszu swojego domu zgłosiła się do Solidarnościowego Korpusu Wsparcia Seniorów. Pomogła też koleżance Natalii zarejestrować się na stronie wspierajseniora.pl. Swoją gotowość do pomocy deklaruje Dawid, który razem z Agatą i Pauliną przeszedł szkolenie dla Wolontariuszy. Inni zbierają nakrętki i makulaturę w ramach akcji „Nakręcamy się dla Patryka”. Czas pandemii oprócz lęku wyzwolił w tych młodych ludziach dobro, które z pewnością kiedyś do nich powróci.
Autor zdjęć: Uczestnicy, Katarzyna Strąk