
We współczesnym świecie jest bardziej "śmieszno" czy bardziej "straszno”? To jedno z wielu pytań, które stało się wątkiem na wykładzie prowadzonym przez dwóch niesamowicie komunikatywnych mężczyzn, którzy "gadane" mają zdecydowanie we krwi.
Znany językoznawca prof. Jerzy Bralczyk oraz popularny felietonista Michał Ogórek, byli tegorocznymi gośćmi XXIX Pomorskiej Wiosny Literackiej, której część odbyła się w Pomorskiej Bibliotece Pedagogicznej w Słupsku. Cały festiwal jest rozumiany jako regionalne święto miłośników literatury i pięknej polszczyzny. W związku z inicjatywą Ogólnopolskiej Kapituły Samorządności Młodzieży OHP pt. „Głośne czytanie”, uczestnicy 11-23 Hufca Pracy w Słupsku zdecydowali się wziąć udział w tym wydarzeniu, uznając to, jako niecodzienną formę celebracji "literackiego" miesiąca, jakim jest kwiecień. Całość mogła zostać zrealizowana dzięki zaangażowaniu członków Klubu Aktywnych oraz miejscowej Rady Młodzieży OHP. Humor prowadzących sprawił, że pozornie bardzo poważne wydarzenie zmieniło się w pełne uśmiechu i żartu spotkanie, które omawiało takie tematy jak istotę śmiechu w życiu człowieka, charakterystykę strachu i rozbawienia, humor na przestrzeni dekad, ale także mieściło wiele anegdot z przeżyć samych prowadzących.
To doświadczenie według opinii młodzieży było nowe, interesujące, a sama forma wykładu, który okazał się nie być monotonnym monologiem wykładowców, zachęcił ich do uczestnictwa w tego typu wydarzeniach w przyszłości.
Autor tekstu: Klaudia Domaszk
Autor zdjęć: Klaudia Domaszk