Spróbowali czegoś zupełnie nowego... Młodzież z praskiej jednostki 7 – 4 HP sprawdzała swoją cierpliwość i umiejętność działania w grupie w TEPfactor- parku rozrywkowo-sportowego...
- To była prawdziwe wyzwanie i fizyczne i intelektualne, możliwość rozładowania stresu i integracja młodzieży poprzez wspólne wykonywanie zadań. TEPfactor to labirynt 25 pokoi wykutych w skale, na powierzchni 1500 m2, gdzie w grupie 6 osobowej – komentowali wychowawcy.
Uczestnicy 7-4 HP próbowali sprostać postawionym wyzwaniom. Zainstalowane w każdym pokoju ruchome i elektronicznie sterowane przeszkody pozwoliły sprawdzić ich siłę fizyczną, logiczne myślenie, cierpliwość i zręczność manualną.
Labirynt, po którym poruszała się praska drużyna jest otwarty i do 20 pokoi wchodzić można było w dowolnej kolejności. Przechodząc przez cztery kategorie w trakcie gry uczestnicy otrzymywali wskazówki, które pomagały im otworzyć cztery pokoje premium. Warunkiem, aby otworzyć skarb było przejście przez wszystkie pokoje premiowe. Na przejście całej gry potrzebne jest nawet 6 godzin.
- Naszym podopiecznym wystarczyły tylko 3 godziny. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że to wspaniała zabawa, ale wymaga przygotowania fizycznego, sprawnościowego i zręcznościowego. To duże wyzwanie, by podołać zadaniom w 6 osobowej grupie. Jednogłośnie wszyscy stwierdzili, że chcą tam wrócić, by się jeszcze raz sprawdzić i spędzić tam nawet cały dzień- ku przygodzie! – komentowała kadra wychowawcza.