30 czerwca uczestnicy Ośrodka Szkolenia i Wychowania w Nowym Sączu zakończyli wędrówkę śladami świętych, która odbyła się w ramach programu edukacyjno – regionalnego „Kapliczki i krzyże przydrożne na Sądecczyźnie”.
Założeniem realizowanego programu było zainteresowanie młodzieży kulturą własnego regionu, a zwłaszcza dorobkiem kulturowym w swoim miejscu zamieszkania. Młodzież uczestnicząca w programie miała za zadanie sporządzenie monografii kapliczki lub krzyża przydrożnego w swojej miejscowości. To zadanie pozwoliło zagłębić się w niejedną piękną historię, o której wcześniej nie wiedzieli. W przydrożnych kapliczkach, jak wynika
z opracowań, umieszczano najczęściej figurę Jezusa Frasobliwego. Często kapliczki były hołdem dziękczynnym za cudowne uzdrowienie, bądź ocalenie, za pomyślność. Budowano je także w miejscach owianych złą sławą. Młodzież dowiedziała się, że w kapliczkach umieszczano także figury świętych, którzy mieli strzec okolicznych mieszkańców np. św. Florian chronił przed pożarem, św. Roch i Rozalia strzegli przed chorobami, św. Wawrzyniec patronował ubogim, a św. Jan Nepomucen strzegł od powodzi, patronował rolnikom, chroniąc ich pola przed suszą. Tego świętego możemy spotkać w kapliczce na terenie Nowego Sącza usytuowanej obok mostu nad rzeką Kamienicą. Było to również miejsce straceń kłusowników. Na terenie Nowego Sącza warto zobaczyć także tzw. kapliczkę szwedzką, pod wezwaniem św. Marka. Jest to miejsce pochówku żołnierzy szwedzkich poległych podczas potopu szwedzkiego. Młodzież realizująca program zauważyła, że jest coraz mniej osób, którzy zatrzymują się choć na chwilę, aby spojrzeć na patrona, powierzyć mu swoje sprawy i poprosić o opiekę.
Fot. 1 Młodzież przed kapliczką szwedzką
Fot. 2 Uczestnicy przy kapliczce św. Jana Nepomucena
Tekst i zdjęcia – Teresa Warzecha