• Kontrast strony

Odkrywanie przeszłości swojej małej ojczyzny może być fascynującą przygodą. Zwłaszcza wtedy, kiedy przebiega to w formie zabawy, gry czy panelu dyskusyjnego. A co się stanie, gdy podczas podróży w czasie zastosujemy wszystkie te sposoby zdobywania wiedzy? Powstanie wtedy przepis na niezwykle udaną i niezapomnianą lekcję historii.

 Dnia 17 listopada młodzież z dąbrowskiej jednostki odwiedziła Ośrodek Spotkania Kultur w Dąbrowie Tarnowskiej, mieszący się w budynku największej synagogi w Małopolsce, która uznawana jest za perłę architektury chasydów w Polsce. Uczestnicy wzięli udział w żywej lekcji historii, przeprowadzonej przez panią przewodnik. Prelekcja dotyczyła wielokulturowej przeszłości Dąbrowy Tarnowskiej, w której przez stulecia koegzystowały obok siebie dwie narodowości: polska i żydowska – budując wspólną historię.

 – Prześledziliśmy nie tylko burzliwe losy samej synagogi, ale też Żydów mieszkających na tym terenie. Poznaliśmy nieznane fakty z dziejów naszego miasteczka, także te krwawe, naznaczone ludzkim cierpieniem. Niezwykłe jest to, że wszędzie można znaleźć jeszcze ślady tej przeszłości. Wiedza zawsze motywuje do poszukiwań, stawiania kolejnych pytań. Ta, którą zdobyliśmy dzisiaj jest niezwykle cenna – mówi Szymon, uczestnik Hufca.

Uczestnicy poznali najważniejsze symbole judaizmu, święta, tradycje i zwyczaje żydowskie.

W sali modłów mieli okazję zobaczyć oryginalne wyposażenie domu modlitwy, zwiedzili także babiniec oraz wystawę prezentującą codzienne życie w żydowskich miasteczkach. Kolejnym punktem zwiedzania był dział etnograficzny, gdzie mieści się między innymi wystawa poświęcona sztuce ludowej Zalipia.

– Zgromadzono tu sporo eksponatów, np. zabytkowe sprzęty z domów dawnych mieszkańców Dąbrowy, a nawet kości mamuta. Naprawdę jest co oglądać – mówi Kacper, uczestnik Hufca.

Ciekawa, niestandardowa forma lekcji muzealnej przypadła do gustu młodym ludziom, którzy z wielkim zaangażowaniem włączali się w poszczególne etapy zagłębiania się w dzieje Dąbrowy Tarnowskiej.

– Zajęcia miały formę zadaniową, dzięki czemu cały czas aktywnie braliśmy w nich udział. Nauka poprzez działanie nie jest nudna i sprawia, że zdobywana wiedza nie ulatuje tak szybko. Najbardziej zainteresowała mnie historia związana z fragmentami samolotu Halifax, który rozbił się niedaleko Dąbrowy w 1944 roku. Takie lekcje historii mogą odbywać się częściej – podsumował Dawid, uczestnik Hufca.

 

fot. 2

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

Fot. 1,2,3,4,5 Młodzież podczas żywej lekcji historii w Ośrodku Spotkania Kultur

 

Tekst – Katarzyna Łukasik
Zdjęcia – Monika Rygulska –Wąż

 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej znajdziesz w Polityce prywatności. Dowiedz się więcej.