Pomnik na skraju lasu, w okolicy ulicy Żabieńskiej w Dąbrowie Tarnowskiej, wzniesiono w 1962 roku. Widnieje na nim napis: „Miejsce uświęcone krwią Polaków bestialsko zamordowanych przez zbrodniarzy hitlerowskich w lipcu 1944 roku”.
Dnia 7 listopada grupa młodzieży z dąbrowskiego Hufca Pracy wraz z wychowawcami udała się do miejscowego Lasku Danielnik, gdzie znajduje się pomnik upamiętniający tragiczne wydarzenia z czasu II wojny światowej. Uczestnicy postanowili uczcić pamięć pomordowanych Polaków w związku ze zbliżającą się 105. Rocznicą Odzyskania Niepodległości przez Polskę. Młodzi ludzie wysłuchali opowieści pani komendant o rozstrzelanych przez okupanta w 1944 roku w Danielniku mieszkańcach Ziemi Dąbrowskiej i Kieleckiej. Zbrodnia ta była odwetem hitlerowców za ruch oporu na tym terenie. Odczytano także wiersz Mieczysława Charzewskiego, który nawiązuje do tego tragicznego wydarzenia. Silne wrażenie zrobił na uczestnikach fragment:
„Z południa na północ, z zachodu na wschód
niech świat powie kto walczy, jak nie polski lud…
Zawsze pierwszy sypie swój zwycięski szaniec.
Nie patrzy na ciało, że na bliźnie jest blizna,
wbija sztandar swój krzycząc: niech żyje Ojczyzna!”
Na zakończenie młodzież zapaliła znicze i minutą ciszy oddała hołd bohaterom.
– Dzięki inicjatywie poznałam miejsce pamięci, które jest materialnym świadectwem przeszłych wydarzeń i zrozumiałam, że mają one szczególne znaczenie dla lokalnej i narodowej tożsamości – mówi Sylwia, uczestniczka Hufca.
Fot. 1 Pomnik upamiętniający pomordowanych
Fot. 2 Uczestnicy podczas prelekcji
Fot. 3, 4 Zapalenie zniczy i minuta ciszy
Tekst – Katarzyna Łukasik
Zdjęcia – Monika Rygulska-Wąż