Młodzież stacjonująca w trzebińskim internacie Ośrodka Szkolenia i Wychowania dnia 14 kwietnia obchodziła Dzień Ludzi Bezdomnych. Na uroczystym apelu uczestnicy zgromadzenia odczytali opracowane dzień wcześniej w zespołach koleżeńskich, przemyślenia i refleksje dotyczące problemu bezdomności w Polsce.
Uczestnicy nie pominęli faktu, że bezdomność to kryzys w życiu człowieka, któremu towarzyszy nie tylko brak domu, lecz również samotność, brak wsparcia, pomocy innych osób, a nawet utrata kontroli nad własnym życiem. Wychwycili przyczyny bezdomności, którymi są uzależnienia od narkotyków, alkoholu, konflikty rodzinne, odrzucenie wartości, którymi kieruje się społeczeństwo.
– Ale, czy zawsze jest to świadomy wybór? Bo każdy człowiek przecież pragnie mieć dom! – przedstawiła swoją opinię szesnastoletnia Roksana.
Jej wypowiedź wywołała owocną dyskusję ułatwiającą zrozumienie poruszonego problemu, a nawet pomogła wskazać sposoby udzielania pomocy osobom pozostających bez dachu nad głową. Wystarczy bowiem wykonać tylko jeden telefon na numer alarmowy, policję, pogotowie czy straż miejską.
– Przyznaję, że do tej pory unikałem spotkań i rozmów z bezdomnymi, ale dzisiaj zrozumiałem, że potrzebują oni pomocy, że nie zawsze używki są powodem ich drogi znalezienia się na ulicy. A przecież pomagać innym może każdy, nie trzeba mieć dużo pieniędzy wystarczy dobra wola i życzliwość – wypowiedź osiemnastoletniego Andrzeja jest zwieńczeniem celowości spotkania ludzi młodych, otwartych na prawdę i dobro.
Na zakończenie spotkania uczestnicy stwierdzili, że ludziom bezdomnym należy pomagać.
Fot. 1 Młodzież podczas spotkania
Tekst i zdjęcie – Jadwiga Kiełbus