
Nie jedna z nas usłyszała wczoraj „wszystkiego najlepszego Babciu”, dziś świętują Dziadkowie. Bo Babcią czy Dziadkiem być to wielkie wyróżnienie. Obchody Dnia Babci i Dziadka stały się okazją do kolejnego spotkania młodzieży 1-4 Hufca Pracy Wołów z podopiecznymi Dziennego Domu Seniora+ w Brzegu Dolnym – miejsca już systematycznie przez nas odwiedzanego, gdzie czas płynie inaczej, skąd wychodzi się z innym oglądem na świat i ludzi. Każda wizyta w tym miejscu to lekcja dla nas dorosłych – mnie i towarzyszącej mi pedagog z Zespołu Szkół Zawodowych w Brzegu Dolnym Pani Mileny Dąbrowskiej-Mol oraz młodzieży. Każdy wychodzi z innymi przeżyciami. Wczorajsze spotkanie i poświęcony Seniorom CZAS, to była magia. Czas i rozmowa przy herbacie i ciastku, tego nam wszystkim było trzeba. Wraz z Babciami i Dziadkiem odbyliśmy podróż w czasie – od czasów szkolnych, przez pracę zawodową, życie rodzinne, po moment gdy stali się Babcią i Dziadkiem. Cytując Panią Danusię: „Babcia jest bardzo ważna”. Dziadek też. I tęsknią za swoimi dziećmi, wnukami, prawnukami, którzy porozjeżdżali się jak nie po Polsce, to po świecie, zostawiając po sobie mnóstwo wspomnień. Tę pustkę, tę samotność trudno wypełnić. Mocno wybrzmiało, że dzięki takiemu miejscu jak Dzienny Dom Seniora+, dzięki spotkaniom m.in. z nami, życie dolnobrzeskich Seniorów staje się radośniejsze.
Tekst – st. wych. Ewa Baszak
Zdjęcia – Dorota Dybul (Dzienny Dom Seniora+)