Uczestnicy programu „Bałtyckim szlakiem w 7 dni”, realizowanego w ramach „Aktywnego wypoczynku z OHP - 2019”, w dniu 10 lipca zwiedzili kolejną nadmorską miejscowość. Tym razem było to Władysławowo.
W parku linowym młodzież miała możliwość aktywnego, radosnego wypoczynku. Uczestnicy OHP w ramach zajęć nauczyli się odpowiedzialności, opanowania i technik utrzymania równowagi. Pobyt w tym miejscu zapewnił niezapomniane wrażenia, relaks, adrenalinę i wysiłek na świeżym powietrzu. Kolejną atrakcją jaką oferowało Władysławowo był Ocean Park. Tu mieliśmy okazję spotkać się ze zwierzętami morskimi wykonanymi w skali 1:1, w tym z największym na świecie, 34 metrowym płetwalem błękitnym, ale również dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy o ich podwodnym życiu. 20 hektarów pełnych atrakcji – wodospad, żywe rekiny i ryby tropikalne, wioska rybacka, mini plaża, ryby rzeźbione z drewna i wiele innych. Na zakończenie wyprawy uczestnicy odbyli spacer po mieście zwiedzając między innymi Aleję Gwiazd Sportu. Jest to jedyne takie miejsce w Polsce, które można podziwiać od 2000 roku we Władysławowie. Co roku, podczas kolejnych edycji Alei Gwiazd Sportu, odsłonięte zostają mosiężne gwiazdy – upamiętniające sylwetki uznanych sportowców. Do tej pory w Alei znajdują się gwiazdy takich znanych osób jak m.in.: Kazimierza Deyny, Waldemara Legienia, Roberta Korzeniowskiego, Ireny Szewińskiej, Huberta Wagnera, Ryszarda Szurkowskiego, Jerzego Kuleja, Jacka Wszoła, Dariusza Michalczewskiego, Sylwii Gruchała, czy Michela Platiniego. Wieczorem podziwialiśmy zachód słońca nad morzem.
Czwartego dnia zaplanowano całodniową wycieczkę do Trójmiasta. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Westerplatte. Młodzież zapoznała się z bohaterską historią tego miejsca. Była to okazja do refleksji nad słowami Jana Pawła II „Każdy z Was, młodzi przyjaciele, znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte. Jakiś wymiar zadań, które musi podjąć i wypełnić.” Z Westerplatte udaliśmy się do Gdyni – zwanego białym miastem. Tam zwiedziliśmy trzymasztowy żaglowiec Dar Pomorza i ORP Błyskawicę. W Gdyni byliśmy krótko, gdyż wrócimy tu jeszcze w drodze powrotnej. Następnie czekał na nas Sopot i słynne molo - najdłuższe nad Bałtykiem. Pogoda nam dopisała, więc z przyjemnością spacerowaliśmy wdychając jod. Pobyt w Sopocie zakończyliśmy spacerem po najsłynniejszym w kraju Monciaku, podziwiając jego architekturę, a zwłaszcza krzywy domek.
Następnym celem naszej wycieczki był Gdańsk. Odwiedzając to miasto, nie można pominąć historycznego centrum, które wciąż urzeka wspaniałą architekturą i niepowtarzalną atmosferą. Młodzież przeszła Traktem Królewskim, od Bramy Wyżynnej z XVI wieku, która stanowi pozostałość fortyfikacji obronnych, zobaczyliśmy Katownię z Wieżą Więzienną. Dzisiaj mieści się tu Muzeum Bursztynu. Następnie przeszliśmy Złotą Bramą z charakterystycznymi zdobieniami. Po przejściu przez Złotą Bramę weszliśmy na ulicę Długą, przy której stoi Dom Uphagena. To kamienica z oryginalnym wyposażeniem z XVIII wieku należąca niegdyś do słynnego gdańskiego rajcy. Obejrzeliśmy Ratusz Główny Miasta – dawną siedzibę władz miejskich, dzisiaj Muzeum Gdańska, w którym oglądać można wspaniały wystrój świadczący o bogactwie gdańskich mieszczan. Jest tu też wieża widokowa, na której znajduje się zegar i carillon. Zwiedziliśmy także Bazylikę Mariacką, najwyższą na świecie ceglaną świątynię, jeden z największych skarbów Gdańska. Długim Targiem doszliśmy do Dworu Artusa, przed którym stoi słynna fontanna Neptuna. Ponad tysiącletni Gdańsk uchodzący za najbogatsze w zabytki miasto „bałtyckiej Europy”, miasto wolności i solidarności zrobiło na nas ogromne wrażenie.
Autor tekstu: Grażyna Dembek – Komendant Hufca Pracy w Zambrowie, Beata Bratumił – z-ca Kierownika OSiW w Wasilkowie
Zdjęcia: Jolanta Powichrowska – Komendant Hufca Pracy w Białymstoku